Ron i jego wady/zalety

Ruda11

och sorry.pomyliłam się bo za dużo myślałam o harrym zamiast o ronie i nakoniec mi się pomyliło...

Majcia

NIedoinformowany? On nie chce być informowany.... można mu tłumaczyć a on jak OSIOŁ robi swoje!

Lili

oj Majcia nikt nie jest idealny. a on robi swoje mimo ze inni mowia dlatego ze jest swiecie przekonany ze ma racje. Przecie kazdemu z nas sie tez tak zdarza.

Majcia

Lili

Ron nie jest pyszny tylko czasami ma powody do tego żeby uważać, że ma racje, choć nie zawsze te powody są zgodne z prawda. Moze mu się wydawać ze tak jest choć jest inaczej.

Lily

Ron jest fajny. Nie ma co. Ma wady i zalety, tak jak każdy. Nieraz przesadza, no ale jak ma nie przesadzać jak ma tylu starszych braci i to jeszcze 3 prefektow?

matti760

Jasti

Nie za bardzo rozumiem co mają bracia do przesadzania, ale luz Very Happy

Moony Alex

Rona także nie lubię. Chwilami zastanawiam się, którego bardziej nie znoszę - jego czy Harry'ego. Raz jest to jeden, raz drugi.

Zacznijmy od tego, co mi się w Ronie podoba.
No jest dość sympatyczny, ma poczucie humoru, czasami jak coś palnie, to można się z tego pośmiać...

A nie?
Niby jest tym wiernym przyjacielem, ale wystarczy tylko, aby po raz kolejny zostać w jego cieniu - od razu fochy niesamowite. Rozumiem, że nigdy mu się nie powodziło pod względem materialnym (bo na brak kochającej rodziny i nudne życie chyba nie mógł narzekać), ale albo się jest przyjacielem na dobre i na złe, albo się jest kimś... mniej bliskim.
Do tego ta... nie no, nie nazwę tego inaczej. Głupota. Wystarczyło, że dziewczyna pochichotała w jego towarzystwie, pokręciła tyłkiem, a on już z wywalonym jęzorem do niej leciał (chociaż to akurat można zaobserwować u wielu przedstawicieli płci męskiej...). I co więcej, na pewno robił to dlatego, żeby urazić kogoś innego (w tym przypadku Hermionę).
Pisałam, że niektóre jego teksty były prześmieszne... ale czasami tak żałosne, że śmiało się z tej głupoty.

Tonks · Wysłany: Nie 10:33, 09 Mar 2008 Temat postu:

Ron jest wychowany przez opiekuńczą matkę, więc jest pzryzwyczajony do sytego jedzenia i opieki. Chce poświęcić się dla przyjaciół, ale nie ma mocnych, żeby nie narzekał. To taka cena jego poświęcenia, musi narzekać, jęczeć i utrudniać.
Bardzo denerwuje go też, że jest ciągle w cieniu, chciałby być sławny. Jest niesamowicie zabawny. Ma i wady i zalety, ale ja i tak go kochaaam Very Happy

!

GinnyPotter12 · Wysłany: Nie 17:06, 09 Mar 2008 Temat postu:

Według mnie Ron nie jest najgorszy, ale ma pewne wady. Jest bardzo wyczulony na punkcie tego, że Harry jest sławny i bogaty i, że wszystko się wokół niego kręci. Ponadto w związku z Hermioną jest zbyt zazdrosny, dochodzi nawet do zazdrości o Harry' ego. No i ta jego niewytrzymałość... Nie powiem więcej, bo nie wiem czy wszyscy skończyli HPiIŚ

Lissi · Wysłany: Nie 18:31, 09 Mar 2008 Temat postu:

Chodzi Ci o to, że się wkurza jakma medalion?
Ale przecież już nie ma medalionu, ani niczego innego, co mogłoby go sprowokować...
Mnie za to wkurza, że (jak już powiedziałaś) zazdrości Harry'emu. Ale Potter według mnie ma więcej wad Wink

GinnyPotter12 · Wysłany: Nie 18:34, 09 Mar 2008 Temat postu:

No tak, ale przecież w jak nie miał medalionu to też często taki był. A jeśli chodzi o to wkurzanie, to przecież wiedział, że Harry kocha Ginny.

Lissi · Wysłany: Nie 18:49, 09 Mar 2008 Temat postu:

No tak, ale kazał mu się od niej odwalić (sorry za wyrażenie), więc może myślał, że Harry szuka innej dziewczyny Wink

Tonks · Wysłany: Nie 20:19, 09 Mar 2008 Temat postu:

"Wystarczyło, że dziewczyna pochichotała w jego towarzystwie, pokręciła tyłkiem, a on już z wywalonym jęzorem do niej leciał"

Chodzi Ci o Fleur? Jeśli tak to przypomnę, że była wilą więc się nie dziwię. Razz