Forum HARRY  POTTER Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Boję się o mój związek
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HARRY POTTER Strona Główna -> Nie tylko o Potterze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lily Potter
Gryfon
Gryfon



Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ziemii!

PostWysłany: Czw 15:43, 10 Sty 2008    Temat postu: Boję się o mój związek

Mam chłopaka, w którym jestem szaleńczo zakochana i z wzajemnością (przynajmniej tak myślałam). Jednak coś ostatnio się między nami zepsuło. Nie chodzimy już na spacery za rękę nad jezioro jak kiedyś, on już nie mówi mi "Kocham Cię!" i nie całuje kiedy się żegnamy. Nie jest tak romantycznie jak wtedy kiedy go poznałam. Dowiedziałam się od mojej koleżanki, która dowiedziała się od takiego matoła, który dowiedział się tego właśnie od mojego ukochango, ŻE CHCE ZE MNĄ ZERWAĆ, bo ja mam kogoś w Kaliszu (moi rodzice pracują tam jako n-le i czasami tam bywam). Błagam Was, pomóżcie mi! Nie wiem czy mam wierzyć w słowa tego matoła, ale wydaje mi się, że on (tzn, matoł) nie wie, że moi rodzice pracują w Kaliszu! Nie wiem co robić .Please. pomóżcie mi !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasti
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.

PostWysłany: Czw 16:11, 10 Sty 2008    Temat postu:

Wydaje mi się, że najlepiej zwyczajnie porozmawiać ze swoim chłopakiem i wyjaśnić o co chodzi. Lepiej nawet przerwać związek niż być wspólnie, ale bez uczucia u jednej ze stron. Oto słowo Jasti.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 17:05, 10 Sty 2008    Temat postu:

Ja takze uważam że powinnaś porozmawiać ze swoim chłopakiem. Myśle, że lepiej to wszystko jak najszybciej wyjaśnić niż potem płakać po nocach. Powinien zrozumieć, że ten matoł(Wink) kłamie. Jeśli naprawde cię kocha (i kochał) napewno wszystko wróci do normy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charity
Ślizgon
Ślizgon



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wnętrze ludzkiej wyobraźni.

PostWysłany: Czw 18:14, 10 Sty 2008    Temat postu:

Tu się zgodzę z poprzedniczkami, a szczególnie z Lily. Szczera rozmowa to jedyne dobre rozwiązanie, a związki "na siłę" nikomu nic dobrego nie dają. Jeśli chłopak cię kocha, to będzie się starał ratować wasz związek, natomiast jeśli pod byle pretekstem zechce zerwać... Cóż, widocznie nieszczególnie mu zależało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily Potter
Gryfon
Gryfon



Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ziemii!

PostWysłany: Nie 14:48, 13 Sty 2008    Temat postu:

Wielkie dzięki za wszystkie rady!
Chciałam porozmawiać z moim chłopakiem, ale zanim to zrobiłam to zrobiły to moje koleżanki (było to przed wuefem). Potem przybiegłu i powiedziały, że to wszystko nieprawda. Wybiegłam z szatni i pognałam do... eee... męskiej szatni, otworzyłam drzwi i mocno się przytuliłam do mojego ukochanego. Teraz jest o'kej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasti
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.

PostWysłany: Nie 14:49, 13 Sty 2008    Temat postu:

No i dobrze Smile Powodzenia w związku Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ruda11
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Salem

PostWysłany: Pon 12:59, 14 Sty 2008    Temat postu:

Aaaa...Ja mam jednak inny problem. Zakochałam się w jednym chłopaku, i nie wiem jak mu to powiedzieć, bo boję się jego reakcji. Najgorsze jest to, że od jest bardzo miły dla swoich kolegów, i mógłby się ''poświecić'', a jego przyjaciel, ciągle sie na mnie patrzy, i uważam, że on się z a k o c h a ł. Straszne, prawda?
No i co ja mam zroić z tym pierwszym, a co z tym drugim?!
(P.S.:Wiem, że w mojej wypowiedzi mało można sie dowiedzieć, ale nie wiem jak wam tą sytuację opisać.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily Potter
Gryfon
Gryfon



Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ziemii!

PostWysłany: Śro 15:02, 16 Sty 2008    Temat postu:

A może zwyczajnie się w nim... odkochać. Zresztą nie mogę ci pomóc mając tak mało informacji. Napisz coś więcej! Bo mo może ten twój ukochany to drań, a ten twój wielbiciel to fajny gość? Lepiej poczekam i nie będę wyciągać pochopnych wniosków. Pozdro!Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasti
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.

PostWysłany: Śro 15:03, 16 Sty 2008    Temat postu:

Odkochać? Myślę, że to się nie da... Ale rzeczywiście, Ruda, możesz powiedzieć trochę więcej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily Potter
Gryfon
Gryfon



Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ziemii!

PostWysłany: Czw 15:36, 17 Sty 2008    Temat postu:

Uda się jeśli tylko to matoł, a jeśli jest przystojnym, romantycznym facetem to marne szanse... Ale odkochać się da, zapomnieć nie, ale odkochać tak, jeśli bardzo tego chcesz.

No Ruda! Czekamy aż odpiszesz!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasti
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd, stamtąd, a nawet zewsząd.

PostWysłany: Czw 16:45, 17 Sty 2008    Temat postu:

Moja najkrótsza 'miłość' trwała dwa lata i jakoś mimo chęci zwrócenia uwagi na kogokolwiek innego nie udało mi się. Jesteśmy jeszcze dość młode i uczucie może po jakimś czasie... ulotnić się, Ale to nie jest tak, że potrafiłabym się zaprzeć i wmówić sobie, że już nie jestem w kimś zakochana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ruda11
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Salem

PostWysłany: Nie 11:23, 20 Sty 2008    Temat postu:

Oczywiście odkochać się jest bardzo trudno...
A co ja wam mogę powiedzieć na ten temat? Na pewno nie zapomnę, chociaż sytuacja jest można powiedzieć patowa, ponieważ kończę już podstawówkę, co oznacza przejście do gimnazjum. On do innego, ja do innego.
ON jest bardzo ładny, romantyczny, cichy, wysoki, dobrze gra w kosza...Jest dosyć mądry, nie ZBYT mądry, ale też nie 'matoł' jak to ujęła Lily Wink.
Ten drugi, jest raczej NIEromantyczny, głośny (tak to ujmę), też dobrze gra w kosza, a bo ja wiem, czy jest ładny...na razie nie mogę tego stwierdzić.
Mnie się podoba ten pierwszy od...dwóch lat, bo dopiero w piątej klasie do nas doszedł, tego drugiego znam od...oOoo...długo.Od pierwszej klasy.
Acha, i najważniejsze! Na takiego chłopaka czekałam już bardzo długo.Ten pierwszy uwielbia książki i filmy HP. Po prostu ideał .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreamka
Gryfon
Gryfon



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:45, 28 Sty 2008    Temat postu:

Ruda11! Jeśli jest dokładnie tak jak opisujesz, to ja ci radzę porozmawiać z tym "pierwszym chłopakiem". Chłopcy są często debilami (inaczej tego nie mogę ująć). Skoro tak bardzo lubisz tego "pierwszego chłopaka", to powiedz mu, że go lubisz/kochasz. Wtedy mogłabyś sprawdzić, czy ten wymarzony chłopak na ciebie zasługuje. Jeśli będzie się z ciebie śmiał - daj sobie spokój, a jeśli zgodzi się na przyjaźń/miłość - możesz kontunuować znajomość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ruda11
Prefekt Ravenclawu



Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Salem

PostWysłany: Sob 11:52, 02 Lut 2008    Temat postu:

Tak, ale chodzi też o to że ja...nie potrafię. Tak jakby nie umiem mu tego powiedzieć. W tym też tkwi problem. Ja się boję właśnie tego, o czym napisałaś Dreamko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charity
Ślizgon
Ślizgon



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wnętrze ludzkiej wyobraźni.

PostWysłany: Sob 12:56, 02 Lut 2008    Temat postu:

Ruda, oszukiwanie się nic nie da, a jedynie pogłębi cały problem. W gruncie rzeczy, czy lepiej jest żyć w najpiękniejszym kłamstwie, które sobie stworzymy, czy w okrutnej prawdzie, której się boimy? Sama sobie tworzysz "zamknięte koło." Chcesz, aby cię lubił, ale nie powiesz mu tego, bo boisz się, że on cię nie lubi bądź wyśmieje. W ten sposób sprawa potrwa jeszcze długo. I, jak słusznie zauważyła Dreamka, faceci bywają debilami (choć ja bym to osobiście "ślepotą" nazwała), dlatego to my musimy starać się robić "ten pierwszy krok." Jeśli nie zechcesz, aby to się zmieniło i nie zaczniesz działać, będziesz dalej tkwić w "martwym punkcie." A skoro naprawdę się boisz powiedzieć mu prosto w oczy, to podrzuć mu "list." W ten sposób możesz obserwować jego reakcję, a pozostałą część tej sprawy pozostawiasz jemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HARRY POTTER Strona Główna -> Nie tylko o Potterze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island