sytułacje w ksiażkach

molly

hej!!

tutaj wpisujcie najsmieszniejsze Waszym zdaniem momenty w ksiązkach, które was rozbawiły do łez Wink

, albo zmroziły krew w żyłach Wink

molly

hm.. tak sobie mysle i przypomina mi sie pewien smieszny momencik w 4 czesci... Na samym poczatku ksiazki (no prawie). Jak jest mecz quidditch'a i wszyscy czarodzie, musza sie ubrac w mugolskie ubrania. Nie pamietam dokładnie, ale jakis starszy czarodziej stał po cos w kolejce i był ubrany w damska koszule nocna, ktos zwrócił mu uwage a on odpwoiedział: "lubia jak przewiewa mi intymne miejsca" (buahahaha) nie pamietam jak do konca to brzmiało ale jakos tak Razz

ale pamietam ze sie smiałam z tego dosyc długo i nie mogłam czytac dalej ksiażki Razz

Pasavera

Sylville

Syriusz Black

Najbardziej rozbawiły mnie słowa w III tomie, w rozdziale Gniew Snape'a, gdy próbował odczytać mapę Huncwotów.

Poza tym komentarze Rona niezmiennie mnie bawią.

qba

Misql

Ale syuacji z Księcia Półkrwi nic nie przebije Smile

no może fajerwerki dla Umbridge Wink

Karola

Fakt spoko są te cytaty Smile

Nie wiem dlaczego, ale zapamiętałam dwa cytaty z Księcia Półkrwi, nie wiem dlaczego akurat je Wink

''(...) pogrążył się w rozmyślaniu jak nisko może upaść dziewczyna, która chce się zemścić...'' to po tym jak Hermi powiedziała z kim idzie na przyjęcie do Slughorna (czy jak to się pisało)
i jeszcze jeden
Stwierdzenie Harrego jak Hermi uśmiechnęła się do girl Rona
'' Dziewczyny są dziwne" Wink

więcej nie pamiętam Cool

Misql

"Założyłbym też, że dałby mi się pan napić - powiedział Dumbledore - ale byłby to szczyt optymizmu graniczącego z głupotą" Cytowane z pamięci. Ogólnie cała ta sytuacja była super. I moment w którym Harry użył Levicorpus po raz pierwszy Laughing

Karola

fakt spoko było to Levicorpus Wink

Misql

Albo "Nie musi pan fdo mnie mówić na na pan" czy jakoś tak to leciało. Niektóre sytuacje to jakby z mojego życia wzięte (tyle, że nie chodziło o mówienie na pan Very Happy

)

Marynia

Prypomne to dokładnie:
"Nie ma potrzeby zwracania sie do mnie per pan, panie profesorze.-mocne nie Very Happy

Karola

Karola

Zapytajmy, więc Pottera, jak by określił różnice między inferiusem a duchem.
[...]
- Eee… no duch jest przezroczysty.
- Och, wspaniale Potter [...] jak to miłe, że nauczyłeś się czegoś przez prawie sześć lat. DUCHY SĄ PRZEZROCZYSTE.”

„- Więc najwyższy (stopień) to W , czyli „wybitny”, a potem jest B…
- Nie B, tylko P – poprawił go Georgie – P, czyli „powyżej oczekiwań”. Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.”

"-Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieja.
-Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarna magia!
-Albo może go wylali! - zawołał Ron. Przecież nikt go nie znosi, wiec...
-A może - rozległ się lodowaty glos tuz za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi"

"Wolę nie mysleć, co by Ministerstwo Magii zrobiło ze mną, gdybym to ja nadmuchał swoją ciotkę. W każdym razie najpierw musieliby mnie odkopać, bo mama na pewno by mnie zabiła" (Ron do Harrego)
Niektórzy z nauczycieli, na przykład profesor Flitwick zrezygnowali z nauczania ich czegokolwiek... Flitwick pozwoliłim zabawiac się w różne gry na środkowej lekcji , a sam spędził większośc czasu na rozmowie z Harrym o wspaniałym zaklęciu przywołującym... . Inni nauczyciele nie byli tak wspaniałomyślni... . ..., a Snape, rzecz jasna, prędzej byadoptował Harrego, niż pozwolił im bawic się na lekcji.
"Hermiona spojrzała na niego z bardzo hermionową miną"

Ginny · Gość