Po ile razy czytałaś/eś książki HP ( ogółem - )

HermionaForever

Ile razy czytaliście książki Harryego Pottera.
Zapraszam do ankiety ( ja jestem uzależniona od tych książek xD )

Agcia

Ja wiele razy. Każdą część przynajmniej z 8. Jestem uzależniona xDD

HermionaForever

no podobnie jak ja, ale najczęściej to lektury szkolne stoją na przeszkodzie

Agcia

ja wogóle nie czytam lektur szkolnych xD Czytam streszczenia albo ogladam filmy. Wolę HP Very Happy

HermionaForever

Szlaban! - powiedziała Dolores Umbridge wskazując na Agcie.

Żart. No, mnie też się nie chce czytać np. "Qvo Vadis", ale zależy mi na lepszych ocenach.
Ja tez lubię oglądać filmy ,ale tylko w kategorii: komedie i horrory, reszta odpada

Kate Oczko Brow

Czytalam każdą po pieć, ale teraz znowu od 1 cz. i sluchalam jeszcze jak byłam mała Fronczeskiego... zresztą to jest fanjne jak się gdzieś jedzie długo a nie mozna czytac (mam chorobe lokomocyjną)
A co do lektur... przeczytalam od dwóch lat ze 3 : "Zemste" "Biesy" i "Romea i Julie"- To ostatnie mnie zabiło, dobiło zanudziło zakatrupiło i w ogóle, myslalam ze umre Razz

](*,)

Felix

Ja nie czytam w ogóle lektur ( Potter czeka xd) i dostaje piątki ze sprawdzianów i innych prac. Mój tato ciągle się mnie czepia, że ciągle czytam HP, a w domu jest całą biblioteka nieprzeczytanych, dużo inteligentniejszych książek! Very Happy

Kate Oczko Brow

Tez sie mnie czepiają, ale siostra... mam tego dosyc... w gruncie rzeczy to jestem uzalezniona od dwóch książek (a wlasciwie serii) HP i polskiego "Wiedźmina" aut. Andrzeja Sapkowskiego. Jak zaczęłam czytaś Sapka to nie moglam przestać jak zaczęlam czytać HP to tez... A niestety lektury mi tak dobrze nie idą bo mam idiotyczne pytania typu: Kiedy Julia miala urodziny bleee...
A i jeszcze co do inteligencji HP to mam o tyle dobrą sytuacje, że moja mama też bardzo lubi i slucha jak jezdzi do pracy i mnie broni jak mi siostra truje zebym czytala cos innego xD

Agcia

Mnie się czepia mama i nauczycielka od polaka ale gdzie tam. Mam to gdzieś co do mnie mówią xD Wolę ksiązki bez przymusu. Romka i Julke zaczęłam ale na 10 stronie skończyłam bo nic nie rozumiałam z tego co czytam Very Happy

Kate Oczko Brow

Ja RJ przeczytałam tak, ze nic nie pamiętalam z lektur podobała mi się Zemsta bo do Dramat ale jako komedia i fajne są teksty i postacji

HermionaForever

Aaa Romek i Julia to teraz moja lektura ;( a ja nie lubię twórczości Shakespera, chociaż podoba mi się Makbet.
Eh wszyscy gadają tylko o Zmierzchu, jakby to było nie wiadomo co (bez urazy dziewczyny

) ale jak przeczytalam pierwszą książke to mnie zanudziła na śmierć Razz

Kate Oczko Brow

Ja przestalam czytać zmierzch po jakiś 10 stronach, ja nie trawie romansów ani tego typu rzeczy mnie to nudzi a poza tym w filmie patison (czy jak to sie posze) był jakis taki jakby mial lekkiego downa

Agcia

A ja przeczytałam Zmierzch cały, bo wszystkie książki oprócz lektur są dla mnie interesujące Very Happy

Zresztą kocham Zmierzch więc nic nie stoi mi na przeszkodzie. CZekam tylko aż w bibliotece nareszcie będzie Przed Świtem bo to jedyna cześć sagi której nie czytałam Razz

Moony Alex

Uch, Harry'ego Pottera czytałam naprawdę mnóstwo razy...
Każdą część (prócz IŚ i prawdopodobnie KP) przynajmniej kilkanaście razy. Ośmieliłabym się nawet, w przypadku Więźnia Azkabanu, podać liczbę bliską 30... Przy innych książkach na pewno mniejsze, ponieważ WA przez długi czas było moją ukochaną częścią, ZF i CO są o wiele grubsze, a KF i KT nie posiadam tak długo jak pozostałych.

Pottera zaczęłam czytać w 5 klasie podstawówki, a wtedy miałam tę właściwość, że wynosiłam całą wiedzę z lekcji i nie musiałam uczyć się w domu. Nie miałam tez tyle komputerowo - internetowych atrakcji i przez długi okres czasu czytałam Pottera w kółko. Wszystkie części, które wówczas były wydane, fragmenty na wyrywki, książki na wyrywki... Później, kiedy byłam prawdziwą Potteromaniaczką również wiele razy czytałam (zaniedbując nieco naukę przy okazji...). Tak więc wyszło.

Co do lektur - niewątpliwie przeszkadzają one podczas czytania książek rozrywkowych. Z drugiej jednak strony sądzę, że powinniśmy znać niektóre klasyki, coby nie sprawiać wrażenia nieobytych osób. Niektóre lektury jednak są, cóż, dość nudne, a dokładne czytanie ich jest niezwykle męczące... Zwłaszcza, jeśli czytało się pod kątem rozkładania ich na czynniki pierwsze na lekcjach polskiego. Moja była polonistka miała również irytujący zwyczaj odpytywania z treści lektur. Z całym szacunkiem, ale nie jestem w stanie zapamiętać co się działo po kolei i ze szczegółami w książce, która mi się (zwykle) nie podoba... Poza tym totalnie nie umiem opowiadać Smile

. Szczęście, że już skończyłam etap kariery szkolnej pod eee... jej skrzydłami.

Jasti

Ale narobiliście offtopa -_- Temat o tym ile razy czytaliście HP, a nie o Zmierzchu, Romku i Julce czy innych. Uhh -_-

Ja kiedyś czytałam Pottera nałogowo, pierwsze cztery części spokojnie po 15 razy, potem piątkę już koło 10, szóstkę już tylko z pięć razy, a siódemkę trzy albo cztery (?). No, ale tak poza tym to czytałam na wyrywki niektóre tomy, no i patrząc na to ile razy z rzędu czytałam te początki serii, zaznaczyłam w ankiecie ostatnią opcję Wink